Statystycznie psy po kastracji żyją dłużej, ale statystycznie to ja jako Polka wypijam 4 litry spirytusu rocznie i myję się raz na tydzień :evil_lol: a kogo będzie obchodziła statystyka jak wskutek powikłań hormonalnych po kastracji pies zejdzie przed 10 rokiem życia albo w ogóle w czasie zabiegu?:eviltong:
Kastracja zwierząt przynosi wiele korzyści, jednak nadal ma przeciwników. Zastanawiasz się, jakie są zalety zabiegu i kiedy powinno się go wykonać? Sprawdź, jak operacja wpływa na zdrowie i zachowanie pupila. Dowiedz się, na czym polega operacja i czy jest w pełni bezpieczna i bezbolesna. Przeczytaj wskazówki, jak opiekować się psem po zabiegu to jest kastracja? Kastracja polega na usunięciu gonad, czyli gruczołów płciowych. U psów usuwa się jądra, a u samic jajniki. W wielu przypadkach weterynarze rekomendują również usunięcie macicy u suk, by nie doprowadzić do groźnych powikłań po zabiegu. Kastracja powoduje trwałe zatrzymanie produkcji hormonów płciowych. W ten sposób zwierzęta pozbawione są zdolności do rozmnażania, a co za tym idzie, przestają okazywać typowe zachowania wynikające z działania hormonów. Kiedy kastrować psa? Weterynarze sugerują, by wykonać kastrację jak najwcześniej. Młode i zdrowe psy są mniej narażone na powikłania związane z podaniem narkozy i samą operacją. U psa powinno się przeprowadzić zabieg, gdy pupil skończy siódmy miesiąc życia. U suczek operację najlepiej wykonać po 3 miesiącach od pojawienia się pierwszej cieczki. Co daje kastracja? Kastracja wpływa zarówno na zdrowie, jak i zachowanie zwierzęcia. Wykastrowanie psa lub suki niesie wiele korzyści. Jak kastracja wpływa na zdrowie psa? Zabieg przeciwdziała pojawieniu się wielu chorób i dolegliwości, w tym nowotworów jąder i prostaty u psów oraz nowotworów gruczołów sutkowych i ropomacicza u suk. Wyklucza również ryzyko wystąpienia chorób endokrynologicznych i dermatologicznych, na które wpływ mają zaburzenia hormonalne. Pozwala również wyeliminować powikłania związane z ciążą i porodem. Jak kastracja wpływa na zachowanie psa? Zabieg ma korzystny wpływ na zachowanie zwierzęcia. Wykastrowany pies jest spokojniejszy, a co za tym idzie, łatwiej nawiązać z nim kontakt, więc właściciel jest w stanie odpowiednio go wychować. Po zabiegu psy przestają być agresywne. Niewykastrowane samce pod wpływem silnego instynktu za wszelką cenę chcą zaspokoić popęd. Są trudne do okiełznania, nie reagują na komendy, są nadpobudliwe. Często wiąże się to z ucieczkami z domu i agresją wobec innych zwierząt, co zwykle kończy się pogryzieniem. Kastracja jest szczególnie potrzebna, gdy w domu mieszkają dwa samce. Warto pamiętać, że jedynie wczesna kastracja psa pozwala na eliminację niepożądanych zachowań. Gdy staną się one nawykiem, trudno z nimi walczyć. Usunięcie jajników u samic również ma wiele zalet. Suczki przestają być nadpobudliwe, nie przechodzą cieczki i ciąży urojonej. Pozostałe korzyści Wiele osób przeciwnych kastracji zapomina, że zabieg pozwala kontrolować niepożądane rozmnażanie się psów. Potrzeba ta u zwierząt jest jedynie instynktem i nie jest niezbędna. Niechciane szczeniaki są często oddawane do schroniska lub porzucane. Nie zawsze udaje się znaleźć dla nich dom, więc są usypiane. Czy kastracja boli? Nie, kastracja nie boli, ponieważ jest wykonywana w znieczuleniu ogólnym. Aby pies nie odczuwał dyskomfortu po zabiegu, przez jakiś czas podawane są mu środki przeciwbólowe. W przeciągu dwóch tygodni zdejmowane są szwy. Pielęgnacja po zabiegu Kastracja to zabieg w pełni bezpieczny, jednak wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Warto pamiętać, że zabieg w przypadku psa jest mniej inwazyjny, natomiast suczka wymaga specjalnej opieki bezpośrednio po operacji. Konieczne jest ograniczenie aktywności, zakładanie kołnierza i odwiedzanie weterynarza. Pies po kastracji powinien odpocząć. Zapewnij mu spokój, ale obserwuj pupila, by nie drapał się lub nie lizał rany, bo może dojść do uszkodzenia szwów. Po kilku godzinach możesz podać mu wodę, a następnego dnia pierwszy posiłek. Prawdopodobnie pies pod wpływem stresu nie będzie od razu domagał się jedzenia. Warto pamiętać, że odżywianie psa po zabiegu kastracji powinno być zmienione. Wykastrowany pies ma skłonności do przybierania na wadze, więc niezbędna jest odpowiednia i zbilansowana dieta. Jeśli zauważysz jakiekolwiek niepokojące objawy, np. wyciek z rany lub pojawienie się gorączki, zgłoś się do weterynarza. Ile kosztuje kastracja psa? Koszt zabiegu wynosi od 200 do nawet 450 zł. Cena zależy od wagi psa, a także lokalizacji gabinetu weterynaryjnego. Warto zapytać, co jest wliczone w koszty zabiegu. W niektórych klinikach w cenie kastracji zawierają się również koszty dodatkowych badań, kołnierza zabezpieczającego oraz antybiotyków. Artykuł partnera. Pies po operacji będzie zmęczony. Aby mógł spokojnie wypocząć, warto zakupić takie designerskie legowisko. Jest ono wygodne, dzięki czemu pies lepiej będzie przechodził przez okres rekonwalescencji. Biorąc pod uwagę, że wszystkie leki znieczulające niosą ze sobą ryzyko powikłań, nie należy spieszyć się z zabraniem psa do domu.
Kastracja psa przy wiośnie staje się jakoś bardziej aktualna, ciekawe dlaczego 😉 W związku z tym łapcie kilka mitów, które rzuciły się nam ostatnio w oczy i dotyczą właśnie przeprowadzania tego zabiegu. Niektóre z nich na pewno Pies po kastracji staje się leniwy i tyjePies po kastracji staje się dokładnie taki, jak mu na to pozwolimy. Mały Biały nie tyje, znam również wiele innych psów, które nie tyją. Tycie zależy przede wszystkim od porcji ruchu oraz jedzenia, które zapewniamy psom. Oczywiście, zdarzają się przypadki, w których kastracja psa może zwiększać skłonność przybierania na wadze – ale to w gestii człowieka jest, aby zadbać o prawidłową wagę pupila, dając mu odpowiednią dawkę jedzenia. Może dojść do sytuacji, kiedy metabolizm zwalnia, jednak nie jest to problemem, o ile – znów – dopasujemy dawkę jedzenia. Czy pies staje się leniwy – nigdy tego nie zaobserwowałam, chyba że właściciel go do tego zmusza, to wtedy owszem 🙂2. Pies po kastracji musi jeść specjalną karmę dla psów kastrowanychOczywiście, że nie musi – karma dla psów kastrowanych to zwykle taka, która właśnie zapobiega tyciu. Jeśli nasz pies na dotychczasowej karmie ma się dobrze, to po co mu ją zmieniać? Ewentualnie można nieco zmniejszyć dawkę, nie dokarmiać psa między posiłkami – nie ma potrzeby kupowania karmy, która jest droższa tylko przez napis „Dla psów po kastracji/sterylizacji”. Dodam również: często taka karma jest jedynie chwytem marketingowym. Sprawdzajcie składy!3. Pies po kastracji nie pilnuje terenuNie wiem, skąd to się wzięło, może stąd, że w oczach wielu osób utrata jajek i testosteronu = bycie ciapą. Nie zdarzyło się dotychczas, aby pies, który przed kastracją pilnował terenu, po kastracji nagle stał się misiem do przytulania przez obcych. Zachowania terytorialne, zwłaszcza u dorosłego psa, są w dużej mierze instynktowne i wyuczone. Jeśli jednak chcecie naprawdę bezpiecznego domu i ogrodu – zamontujcie alarm. Serio, psa z jajkami czy bez można łatwo wykluczyć jako mechanizm Pies po kastracji nie będzie kopulowałTo jest po części prawda – jest kopulacja wynikała z tego, że pies tak bardzo próbował wszystko zapłodnić, to owszem, będzie to nieco mniej wyraźne, a przy właściwej pracy zaniknie. Natomiast jeśli jest to dla psa np. sposób rozładowania emocji przy dużym stresie czy podekscytowaniu – trzeba zrobić coś innego, aby pies przestał robić takie rzeczy. Najlepiej pracować z psem, tym intensywniej i dłużej, im bardziej takie zachowanie jest Pies będzie „niepełnowartościowy”Jeśli pies nie jest hodowlany, to nie wiem, jak miałaby zmienić się jego wartość. To jest argument zazwyczaj podnoszony przez panów. Drodzy panowie – to Wy macie problem z utratą jajek przez Waszego psa, on najpewniej nawet tego nie zauważy! Jeśli natomiast ktoś patrzy na wartość czworonoga nie służącego do rozrodu przez pryzmat posiadania narządów płciowych… cóż, przykro suczce będzie smutno, że nie będzie mogła mieć dzieciArgument podnoszony jest głównie przez właścicieli suczek. No bo instynkt macierzyński, bo suczka chciałaby mieć dzieci (WTF?), bo nam się urodziło i suczka też by chciała (LOL, autentyk!). Nie, tak to nie działa – u psów to instynkt przedłużenia gatunku, li i jedynie. Nie odczuwają one potrzeby posiadania potomstwa i nie planują zabaw z dziećmi tudzież nie liczą na poznanie wnuków w Pies będzie nieszczęśliwy bez życia seksualnegoMój faworyt! Zdecydowanie! Pies będzie smutny, bo jego potrzeby seksualne nie zostaną zaspokojone… Szkoda tylko, że głosiciele takiej teorii nie pamiętają, że u psów – jak wyżej – rozmnażanie to instynkt. Suczka nie szykuje się na randkę tak jak kobieta, pies nie kupuje kwiatów i nie szykuje romantycznej muzyki. To tylko biologia służąca przedłużeniu gatunku, który kastracja psa niweluje. I powiem Wam coś w sekrecie – dla suczki akt kopulacji nie jest nawet przyjemny! 8. Suczka choć raz w życiu powinna mieć szczeniaczkiPytanie tylko: po co? Chyba wyłącznie dla uciechy właściciela, bo dla jej organizmu nie jest to potrzebne. Suczka, jak ustaliliśmy, nie ma instynktu macierzyńskiego w rozumieniu ludzkim. Ciąża nie zapobiega nowotworom dróg rodnych, rozmaitym schorzeniom opartym na działaniu hormonów, ropomaciczu, ciążom urojonym. Jest natomiast wysiłkiem dla organizmu, podobnie jak i sam poród, a potem odchowanie Kastracja psa i sterylizacja suki są nienaturalneNie da się zaprzeczyć temu, że są. Nie widzę jednak powodu, aby był to argument przeciwko tym zabiegom. Nienaturalne jest szczepienie, podawanie gotowego pokarmu, trzymanie na smyczy, trenowanie części sportów – naturalnym zachowaniem dla większości psów byłoby bieganie luzem po okolicy i robienie wszystkiego, co instynkt nakaże. Skoro jednak udomowiliśmy psy, to przydałoby się o nie zadbać, a kastracja psa i sterylizacja suki mogą być takim warto szczepić psa? Sprawdź! Więcej10. kastracja psa i rekonwalescencja po zabiegu to krzywdaŻaden zabieg nie jest przyjemnością, a rekonwalescencja bywa uciążliwa, zwłaszcza jeśli chodzi o suczki, bo kastracja psa i jego dochodzenie do siebie są zwykle dość krótkie. Niemniej jednak, jeśli porównać to do leczenia nowotworów hormonozależnych czy wykonywania na CITO zabiegu przy ropomaciczu u starszej suki… Odpowiedzcie sobie sami. Za każdą z decyzji musimy ponieść odpowiedzialność – brak zabiegu teraz może oznaczać konieczność przeprowadzenia go u starszego psa. Albo nie. ObwieszczenieMały Biały jest kastrowany (dziękuję za liczne propozycje krycia „na lewo”, ale nie skorzystamy!), jednakże nie jestem zwolenniczką kastrowania wszystkiego jak leci. Decyzja o kastracji czy sterylizacji powinna być podjęta po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw (zwłaszcza, moim zdaniem, u suki). Wierzę, że są właściciele, którzy są w stanie dopilnować psa i suki, i których celem nie jest ich rozmnażanie bez odpowiednich papierów. I wierzę, że w razie „wpadki” u suki są w stanie dokonać sterylki aborcyjnej. Niemniej, kastracja psa opisywana jako lek na wszystko, od chorób aż po agresję, to w moim mniemaniu grube przegięcie. Jako i jej autorze PaulinaGłównodowodząca załogą Białego Jacka i przyjaciół. Obecnie opiekunka dwóch terierów – JRT i teriera irlandzkiego. Zawodowo copywriterka i redaktorka. Prywatnie żona i matka. Wielbicielka mleka z kawą, soczystych, kwaśnych jabłek i świętego spokoju. Osiem lat temu postanowiła utrudnić sobie życie, biorąc pod dach pierwszego teriera. Jak widać po liczebności stada, nie uczy się na błędach. Jedyna przedstawicielka płci żeńskiej w pięcioosobowej rodzinie.

Kastracja psa polega na chirurgicznym usunięciu jąder i najądrzy powodując nieodwracalną bezpłodność. Zwierzę podczas narkozy zostaje poddane nacięciu moszny. Dwie, trzy godziny po operacji pies jest oszołomiony i ospały. Niewskazane jest wylizywanie sobie szwów po kastracji, więc pies przeważnie pewien czas chodzi w kołnierzu

Dzień dobry, Mam psa w wieku 1,9. Jak miał roczek zrobiliśmy chemiczną kastrację. decyzja była związana z niektórym zachowaniem psa (próba złapania własnych jaje, warczenie przy tym i nakręcanie się, ucieczki itd.). Efekty były bardzo dobre. Po 5 miesiącach po kastracji chemicznej zachowanie zaczęło powracać i 2 tygodnie temu została przeprowadzona kastracja na stałe. Natomiast po 2 tygodniach od zabiegu nie widzę żadnych zmian w zachowaniu, pies tak samo denerwuje się na swoje jajka ( dokładniej mówiąc na fałd skóry który tam wisi) i się nakręca. Oprócz tego po noszeniu kołnierza jest bardziej wrażliwy na dźwięki i szczeka w nocy budząc malucha:(( Czy powinnam zacząć się martwić czy po prostu muszę cierpliwie czekać na efekty? Cytat Inicjator dyskusji Opublikowany : 15/02/2019 12:59 Dzień dobry. Jeśli faktycznie zachowanie psa miało związek z poziomem hormonów płciowych, wówczas na efekt należy niestety jeszcze trochę poczekać. Jeśli natomiast są to zaburzenia behawioralne czy też przeczulica, alergia kontaktowa, zapalenie skóry moszny to kastracja może nie pomóc. Wówczas należy dokładnie przeanalizować zachowanie psa, obejrzeć okolicę moszny i odbytu i spróbować podjąć leczenie. Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska. OdpowiedźCytat Opublikowany : 18/02/2019 20:41

Dlatego ten po zabiegu zmieni się. Modyfikacja zachowania kota po kastracji jest związana zatem ze zmianą gospodarki hormonalnej. Uogólniając: po kastracji koty stają się łagodniejsze, bardziej związane z człowiekiem, mniej skłonne do agresji i ucieczek. Zrównoważone. ALE! Od każdej reguły zdarzają się wyjątki. Ta notka powstała w związku z Waszymi licznymi pytaniami o to, jak przebiegała kastracja w przypadku Małego Białego i jak wyglądała opieka po niej. Może taki krótki przewodnik pomoże Wam w decyzji o zabiegu (bądź o jego braku) oraz lepiej przygotuje do samego zabiegu – bo z tego, co wiem, właściciele przeżywają go o wiele bardziej, niż co?Na początku warto dodać, że nie jestem zwolenniczką kastrowania wszystkich samców, które spotykam na drodze. Bo terminu kastracja będę używała tutaj w stosunku do samców – medycznie termin ten ma nieco inne znaczenie niż sterylizacja, ale stereotypowo przyjęło się go do określania zabiegów wykonywanych u samców. Uważam, że kastracja nie jest konieczna (a czasem i możliwa) w kilku przypadkach:gdy pies jest hodowlany – no, to jest oczywiste, ale musiałam to napisać :);gdy względy medyczne na to nie pozwalają – niekiedy sam zabieg i utrata hormonów mogą zaburzyć pracę organizmu na tyle, że pogorszą stan ogólny psa, ale są to przypadki naprawdę bardzo rzadkie;gdy pies jest dopilnowany ORAZ nie ma problemów z zachowaniem, wynikających z jego płci, czyli: nie kryje wszystkiego na drodze, nie ucieka z powodu cieczek, jest posłuszny nawet przy suce, która ma cieczkę, a dodatkowo ma bardzo odpowiedzialnego ile dwa pierwsze przypadki są oczywiste, to rozwinę ten trzeci. Nie chodzi mi tutaj o ludzi ze ślepym przekonaniem o swoim doskonałym panowaniu nad psem, podczas gdy prawda jest inna. Nie chodzi mi też o ludzi, którym się wydaje, że jeśli zostawią psa na podwórku, to nic się zdarzyć nie może – owszem, może, widziałam nawet psa, który krył… przez płot! Uważam, że stres i pobudzenie związane z tym, że pies chce kryć, a nie może, to odczucia tak niepożądane dla właściciela, jak i niezdrowe dla psa. Piszę o tym, bo nie wszystkie psy takie pobudzenie osiągają: u niektórych owszem, widać, ze „coś” jest na rzeczy, ale słuchają się, nie wariują. Inne – wyją pod drzwiami, drapią w ściany, robią podkopy pod płotami, atakują inne psy, przeskakują ogrodzenia, kryją WSZYSTKO (ludzi, psy, koty, maskotki, koce, drzewa…) i zostawiają po tym kryciu nieprzyjemne ślady, które człowiek musi sprzątnąć. Dlatego, jeśli człowiek psa dopilnować nie chce czy nie potrafi – i mowa tu o stanie rzeczywistym, nie pobożnych marzeniach – pies się dodatkowo męczy, co widać, a człowiek nie jest w stanie nad nim zapanować (i znów: bądź nie chce), to kastracja jest a agresja To jest gorący temat – kastracja i agresja. Jeszcze kilka lat temu, a teraz pewnie też, większość behawiorystów z bożej łaski będzie zalecało przy problemach z agresją natychmiastową kastrację psa. Nawet bez obejrzenia psa, jakby istniał nieunikniony łańcuch przyczynowo-skutkowy, związany ze słowem „agresja”, a kończący się na słowie „kastracja”. Otóż NIE. W wielu przypadkach, u młodych samców, kastracja jest jednym z czynników, które mogą pomóc w ogarnięciu problemów z agresją – podstawą jednak jest praca z psem. W przypadku psów dorosłych, które problemy z agresją przejawiają dłuższy czas, kastracja rzadko kiedy daje widoczne rezultaty, ale może pomóc w ogarnięciu psa pod innymi względami, o których pisałam wyżej – o ile istnieją w ogóle jakiekolwiek oznaki związania agresji z faktem, że pies jest płodny. Często bowiem agresja to ciąg zachowań wyuczonych przez psa, i kastracja może średnio pomóc. Co więcej, trzeba liczyć się z tym, że jakiekolwiek pozytywne (i negatywne) skutki kastracji będą na ogół w pełni widoczne dopiero po ok. pół roku od zabiegu, bo tyle trwa wyciszenie organizmu. Spotkałam się natomiast z poglądem, który znajduje uzasadnienie w tym, co widzę i w przypadkach, o których czytałam, że kastracja w przypadku psów nie wykazujących problemów na tle płciowym, a posiadających objawy agresji lękowej – może być pewnym utrudnieniem w pracy nad problemem. Co więcej, znam realne przypadki suk, które po sterylizacji stały się bardzo pewne siebie i wykazywały zachowania, nad którymi dla bezpieczeństwa otoczenia trzeba było zapanować. I obsikiwały drzewka wyżej niż większe od nich, pełnojajeczne samce ;)*Kiedy kastrować psa?Warto jednak, jeśli ktoś zdecyduje się na kastrację, przeprowadzić ją w konkretnym wieku. U psów ras miniaturowych rozwój jest dość krótki, i psy kilkunastomiesięczne można już kastrować, o ile oczywiście weterynarz (dobry weterynarz!) na to pozwoli. Psy ras dużych, olbrzymich – dorastają o wiele później, dlatego i kastracja stosownie się opóźnia, bo zbyt wczesna może spowodować zaburzenia procesu wzrostu psa. Istnieje również opinia, że samiec wykastrowany młodo nie zbuduje odpowiedniej tkanki mięśniowej. Jest to prawda połowiczna – nie powinno kastrować się zbyt wcześnie psów tych ras, u których tkanka mięśniowa faktycznie docelowo ma być bardzo widoczna, np. staffików, amstaffów. W przypadku np. labradora trudno mówić o jakiekolwiek tkance mięśniowej, która miałaby być widocznie zabieguKoszt zabiegu to coś, o co pytacie bardzo często. A ja nigdy nie odpowiem Wam konkretnie, bo co gabinet weterynaryjny, to inna cena. Pytacie też o wybór weterynarza – czy warto iść do innego, niż ten, u którego zwykle chodzicie w kwestiach psiej profilaktyki. Z mojego doświadczenia: warto. Zwłaszcza jeśli jest u Was w okolicy weterynarz, którego wszyscy chwalą, który stosuje nowsze i mniej inwazyjne metody i znieczulenia, i przeprowadzania zabiegu. Koszt zabiegu waha się właściwie od 80 zł do nawet 500 zł(!), w niektórych klinikach w dużych miastach. Ta druga kwota wg mnie wzięła się po prostu z kosmosu i nie wiem, za co tyle należałoby zapłacić. My zapłaciliśmy ok. 140 zł za zabieg (2011), antybiotyk w zestawie po zabiegu oraz kołnierz, zabezpieczający psa przed wylizywaniem rany. Warto dodać, że koszt zabiegu zależy również od badań, które przeprowadzacie przed nim – o tym za zabiegiemJeśli więc zdecydowaliśmy się na kastrację, musimy przygotować siebie – i psa – do zabiegu. Kilka kwestii: przygotowanie samca jest o wiele prostsze niż suki, ponieważ u samca jest to krótki zabieg, a u suki zazwyczaj jednak operacja wymagająca adekwatnie dłuższej rekonwalescencji. Również łatwiej jest się umówić na kastrację psa – w przypadku suczki trzeba odczekać konkretny czas po cieczce, a u psa umawiamy się wtedy, kiedy nam pasuje, o ile nie zgrywa się to z innymi zabiegami, podawaniem leków, odrobaczenia czy szczepień – wówczas musimy coś przesunąć, bo odporność po zabiegu spada i na psa trzeba nieco bardziej uważać. Przed zabiegiem zaleca się również wykonanie badań – jakich, to zależy od psa. Według wielu weterynarzy, z którymi rozmawiałam, u psów małych i średnich, w młodym wieku, bez historii chorób i zdrowych osłuchowo nie jest konieczne przeprowadzenie specjalnych badań krwi czy serca – choć oczywiście można je zrobić, dla swojego spokoju. Reszta psów – miniaturowe, duże, olbrzymie, niektóre konkretne rasy, psy starsze, z historią chorób czy chore przewlekle, warto dodatkowo przebadać w ramach standardowych badań krwi oraz badania pracy serca. To ostatnie jest potrzebne przy dobieraniu narkozy, ponieważ psy np. z zaburzeniami pracy serca czy zapadaniem tchawicy mają zabiegi przeprowadzone w warunkach zwiększonej uwagi, z narkozą wziewną, zwykle nieco droższą. Jeśli wet pyta, którą narkozę preferujemy dla psa – narkoza wziewna łatwiej usuwa się z organizmu i jest ogólnie mniej inwazyjna, niż standardowa, choć i ta standardowa przy zdrowym psie nie będzie ogromnym obciążeniem. Oczywiście, zawsze należy uważać na indywidualną reakcję organizmu – ale przypadki, że coś jest nie tak, zdarzają się rzadko przy spojrzeniu na ogólną populację psów. Bezpośrednio przed zabiegiem – u nas były to 24 godziny – psu nie należy podawać jedzenia (przy czym ostatni posiłek powinien być półpłynny), a 12 godzin przed również wody. Zapobiega to możliwości wystąpienia wymiotów podczas działania narkozy, a także trudnościom w działaniu narkozy. Ta jest podawana psu według wskazań wagowych – pies powinien być więc przed podaniem narkozy zbadany osłuchowo (serce), palpacyjnie (brzuch, węzły chłonne), a także zazwyczaj narkozę dostaje przy właścicielu, aby mógł się wyciszyć bez nerwowych sytuacji. Potem zabierany jest na zabieg, który trwa – różnie. U nas było to ok. kwadransa, kiedy ja odebrałam (ze stanem przedzawałowym, że coś się stało) telefon od weterynarza, że już po zabiegu i wszystko przebiegło bez komplikacji, a pies jest wybudzany. Warto odebrać psa wybudzonego, bo zapobiega to rozmaitym problemom – że wystąpią powikłania oddechowe czy pracy serca, a obok nie będzie weterynarza. Wybudzenie zależy od dawki narkozy, u nas po półtorej godziny pies był do odebrania, słaniający się, ale merdający i różne formy przeprowadzania zabiegu kastracji. My akurat mieliśmy szczęście, że zabieg przeprowadzany był bezszwowo – nie trzeba było dodatkowo jeździć do weterynarza na ściąganie szwów. Worek mosznowy był pozostawiony na miejscu, po kilkunastu tygodniach po prostu się sam wchłonął i zmniejszył. Inną formą przeprowadzania zabiegu jest pozostawienie worka mosznowego, ale zabezpieczenie cięcia szwami – zwykle, gdy jest większe i w poprzek mocno wówczas opuchniętego worka. Jeszcze inna forma to usuwanie wszystkiego – jąder wraz z workiem mosznowym – ale na szczęście od tej formy się odchodzi, bo była zupełnie niepotrzebnym przedłużaniem rekonwalescencji i cięciem zbyt dużego zabieguPo zabiegu psa nie karmimy ani nie dajemy mu pić. Najlepiej jest go popilnować przez pierwszy dzień, kiedy narkoza jest metabolizowana. Tutaj bardzo pomogła nam klatka kennelowa – pies dostał podkład podobny do tego, którego używa się przy nauce czystości u szczeniąt, został obłożony ręcznikami i kocami, aby się nie wychłodził, i odsypiał. Podkład może się przydać, bo pies po zabiegu może popuścić mocz – u nas to się nie zdarzyło, a ok. 6 godzin po zabiegu wynieśliśmy psa na siku na dwór i wnieśliśmy z powrotem do wypytać weterynarza, kiedy możemy psu podawać pierwszą wodę i w jakiej ilości, a kiedy przyjdzie pora na posiłek. Zazwyczaj wodę podaje się najpierw, około 6-8 godzin po zabiegu, w bardzo niewielkiej ilości – i po godzinie powtarza się to, jeśli pies nie wymiotuje. Posiłki różnie – półpłynne podawane są od 12 do 24 godzin po zabiegu, zależnie od użytej narkozy i stanu znów zależy od rodzaju wykonanej kastracji i… od psa. Niektóre psy „użalają się” nad sobą, piszczą, panikują, polegują – wszystko, gdy obok jest właściciel, bo pod jego nieobecność próbują wskoczyć WSZĘDZIE, zjeść WSZYSTKO i koniecznie rozlizać to, co mu ostatnio zrobiono w okolicach ogona. W naszym przypadku, przy kastracji bezszwowej, pies przez pierwszy dzień był pod ścisłą kontrolą, drugiego i trzeciego miał ograniczony ruch oraz kołnierz na szyi, gdy nikt go nie mógł pilnować. Potem zostawał bez kołnierza, bo ranka się właściwie zasklepiła (goi się w końcu jak na psie), a weterynarz powiedział, że umiarkowane lizanie nie zaszkodzi. I faktycznie – nie zaszkodziło. Po tygodniu został strupek, po dwóch nie było już nic, a worek zaczął się wchłaniać. Zero opuchlizny, wysięków, zaczerwienienia. Ruch jednak ograniczaliśmy w miarę rozsądku nieco dłużej, aby pies, biegając z innymi czworonogami czy po jakichś krzakach, przypadkowo nie uszkodził gojącej się rany.* Warto dodać, że badań na temat powiązania kastracji z zachowaniem jest coraz więcej – i coraz mniej zarazem. Aby były wiarygodne, trzeba by przeprowadzać je w konkretnych warunkach i na określonych grupach czworonogów, wykluczając przy tym czynnik ludzki albo go optymalizując dla każdego przypadku. Z tego powodu w notce opieram się przede wszystkim na doświadczeniach swoich oraz przyjaciół i znajomych, który nie tylko zajmują się psami domnymi i bezdomnymi, ale również interesują się sprawami behawioryzmu, niekoniecznie tylko w formie kursów korespondencyjnych o szkoleniu autorze PaulinaGłównodowodząca załogą Białego Jacka i przyjaciół. Obecnie opiekunka dwóch terierów – JRT i teriera irlandzkiego. Zawodowo copywriterka i redaktorka. Prywatnie żona i matka. Wielbicielka mleka z kawą, soczystych, kwaśnych jabłek i świętego spokoju. Osiem lat temu postanowiła utrudnić sobie życie, biorąc pod dach pierwszego teriera. Jak widać po liczebności stada, nie uczy się na błędach. Jedyna przedstawicielka płci żeńskiej w pięcioosobowej rodzinie. Dzień dobry! W dzisiejszym odcinku, działając w ramach olimpiady Zwolnieni z Teorii, rozmawiamy z Panią weterynarz. W filmie znajdziecie odpowiedzi na pytani Wychowanie zrównoważonego psa, który stanie się wiernym towarzyszem na dobre i złe, to duże wyzwanie dla każdego opiekuna. Możecie spotkać się z różnymi problemami behawioralnymi, z którymi trzeba będzie się zmierzyć. Jednym z nich może być uciekający pies. Podpowiemy, jak go tego oduczyć. Może się wydawać, że psy z natury lgną do swojego opiekuna, a ucieczka z posesji lub podczas spaceru zdarza się w wyjątkowych okolicznościach. Wbrew pozorom to powszechny problem, nad rozwiązaniem którego pracuje wiele opiekunów czworonogów. Każdy kto zastanawia się, co zrobić, gdy pies ucieka, powinien zadać sobie pytanie: czemu tak się dzieje? Gdy już odkryjecie powody ucieczek, będziecie mogli zastosować właściwe rozwiązanie. 1. Dwa sposoby jak oduczyć psa uciekania z podwórka 2. Jak oduczyć psa uciekania, gdy instynkt bierze górę? 3. Pies ucieka na spacerze? Spróbuj clickera Dwa sposoby jak oduczyć psa uciekania z podwórka Wielu posiadaczom domu z ogródkiem wydaje się, że psu do szczęścia wystarczy kawałek posesji, po której może się swobodnie poruszać. Nic bardziej mylnego. Psy potrzebują stymulacji, zarówno fizycznej, jak i umysłowej. Nie wystarczy wypuścić psa do ogrodu. Jest to dla niego dodatkowa atrakcja, ale nie zastąpi długiego spaceru. Stałym punktem dnia powinien być przynajmniej jeden długi i energiczny spacer. Zmęczenie fizyczne spowoduje, że większość psów z przyjemnością wróci na własne podwórze. Szczególnie energiczne psy warto dodatkowo „zmęczyć” grami i zabawami węchowymi oraz ćwiczeniem komend. Co więcej, kilkunastominutowy trening umysłowy może dużo bardziej zmęczyć czworonoga niż bieganie po ogrodzie. Na rynku akcesoriów dla psów macie obecnie do wyboru wiele gotowych zabawek dla psów, można pokusić się również o ich samodzielne wykonanie. Jak oduczyć psa uciekania, gdy instynkt bierze górę? Są sytuacje, gdy pies ucieka, bo tak my nakazuje instynkt. Może być to związane z przebywaniem w okolicy suki w trakcie cieczki (problem ten dotyczy niekastrowanych samców) lub zapachem innych zwierząt. W przypadku samców może pomóc kastracja. Utrata zainteresowania samicą w rui wyeliminuje chęć ucieczki. Jeśli w grę wchodzi silny instynkt łowiecki, podczas spacerów warto do obroży zamocować (poza smyczą) długą linkę. Nawet jeśli pupil zerwie się ze smyczy, zdążycie przydepnąć linkę i zatrzymać czworonoga. Pies ucieka na spacerze? Spróbuj clickera Poza fizycznym zabezpieczeniem psa przed ucieczką podczas spacerów (długa linka), musicie nieustannie ćwiczyć z psem komendę przywołującą. Wzmacnia ona więź między człowiekiem a psem i zmniejsza ryzyko, że Wasz pies pobiegnie w siną dal. Tak zwane wzmocnienie pozytywne można uzyskać za pomocą treningów z clickerem. Małe, proste urządzenie może się okazać bardzo przydatne. Szkolenie można zacząć od komendy „siad”, aby pies skojarzył clicker z pochwałą i nagrodą. Gdy pies wykona komendę poprawnie, trzeba kliknąć i nagrodzić psa. Clicker można zastosować do każdej komendy zamiast pochwały głosowej. Pamiętajcie, aby nie gonić uciekającego psa. Nie tylko go nie dogonimy, ale wręcz nasilimy jego chęć do ucieczki. Próbujcie odwrócić uwagę psa od zapachu lub obiektu, który stał się celem pożądania. Wiele psów reaguje powrotem, gdy opiekun zaczyna zachowywać się niestandardowo, np. wydawać wysokie dźwięki. Podsumowując – uciekający pies to problem, który można rozwiązać. Zacznijcie od zdiagnozowania przyczyny, a będziecie wiedzieli jak sobie z tym poradzić. Będzie to proces wymagający cierpliwości, jednak sukces będzie podwójny – pies przestanie uciekać, a między Wami narodzi się poczucie wyjątkowej więzi. Certyfikowana petsitterka, pasjonatka szkolenia psów metodami pozytywnymi. Mama dwójki energicznych córek i opiekunka wyjątkowego psa bez ogona. Koty przed kastracją sa wesole,enegiczne ,wydaja piekne glosy, natomisast po kastracji sa smutne,leniwe,apatyczne.moj po kastracji- wet nie podal zadnych lekow przeciwbolowych,przed kastracja nie odrobaczyl kota,nie przeprowadzil zadnych badan,trzeba byloi odebrac kota niewybudzonego z narkozy kazal wypiścić nastepnego dnia kota z Przez aktualizacja dnia 16:43 Kastracja psów jest tematem kontrowersyjnym. Wielu właścicieli psów zastanawia się, czy w ogóle należy poddawać pupila takiemu zabiegowi. Na czym polega kastracja psa? Kastracja psa to zabieg chirurgicznego usunięcia jąder u psów lub jajników u suki. Kastracja psa jest sposobem na skuteczną i trwałą antykoncepcję, ponieważ pozbawia psa lub sukę możliwości rozrodczych, a skutek ten jest nieodwracalny. Przed zabiegiem przeprowadzane jest kontrolne badanie krwi, lekarz osłuchuje serce psa, a w razie wątpliwości kardiolog przeprowadza wnikliwsze badanie. Zabieg wykonuje się pod pełną narkozą. Kastracja suczki Kastracja u suczek polega na usunięciu jajników lub (częściej) macicy poprzez nacięcie jamy brzusznej. Po przebudzeniu się z narkozy i podaniu leków przeciwbólowych można zabrać suczkę do domu. U suk coraz częściej stosuje się szew śródskórny i coraz rzadziej konieczne są kubraki ochronne, chociaż u suk nadpobudliwych - rzeczywiście - przynoszą korzyści. Kastracja psa U samców usuwane są jądra poprzez cięcie przedmosznowe lub cięcie na mosznie. Pies budzi się z narkozy maksymalnie po dwóch godzinach po zabiegu (w zależności od zastosowanej narkozy, tempa metabolizmu psa, i ew. użytych leków do wybudzenia). Aby nie lizał rany, należy załóżyć mu kołnierz. Przez dwa tygodnie po zabiegu należy ograniczać aktywność psa - unikać zbyt forsownych spacerów i intensywnych zabaw w domu. Po 10 - 14 dniach szwy zostają zdjęte a pies może wrócić do normalnej aktywności. Kiedy przeoprowadzić zabieg kastracji psa? ©Shutterstock Aby wybrać najlepszy moment do przeprowadzenia zabiegu kastracji, trzeba przyjrzeć się nieco dokładniej procesowi dojrzewania psów. Testosteron ma szczególnie silny wpływ na zmianę zachowania zwierzęcia w dwóch etapach jego życia: w okresie prenatalnym oraz w okresie dojrzewania płciowego. Ponieważ testosteron może przenikać do płodu, hormon wpływa na przyszłe zachowanie psa jeszcze przed jego narodzinami. To ważny argument przemawiający za tym, by nie przeprowadzać kastracji psa zbyt wcześnie – i tak „nie uchronimy” w ten sposób pupila przed zachowaniami typowymi dla jego gatunku i płci. W okresie dojrzewania płciowego poziom testosteronu przyczynia się zarówno do zwiększenia częstotliwości i natężenia zachowań charakterystycznych dla samców, jak i do zmian anatomicznych. Stężenie testosteronu zaczyna wzrastać około 4 miesiąca życia psa, by maksymalny poziom osiągnąć, gdy pies skończy 10 miesięcy. Następnie poziom testosteronu powoli opada, by w chwili, gdy pies ma 18 miesięcy, osiągnąć poziom typowy dla dorosłych osobników. Zbyt wczesne poddanie psa kastracji spowodować może problemy ze wzrostem kości, zaburzenia psychiczne, problemy behawioralne. Dlatego zabieg kastracji należey przeprowadzić po osiągnięciu przez psa dojrzałości płciowej. U psów ras małych może być to już po ukończeniu pierwszego roku życia, a u psów ras dużych po ukończeniu 2 lat. U suk za bezpieczny uważa się moment po zakończeniu pierwszej cieczki. Ile kosztuje kastracja psa? ©Shutterstock Kastracja psa to zabieg stosunkowo drogi, trzeba jednak pamiętać, iż jest to wydatek jednorazowy. Nie jest możliwe udzielenie konkretnej odpowiedzi na pytanie o cenę operacji usunięcia jąder, ponieważ koszt zabiegu uzależniony jest od wielu różnych czynników, w tym przede wszystkim od: lokalizacji wybranego gabinetu weterynaryjnego (znaczenie ma zarówno województwo, jak i wielkość miasta, w którym wykonywany jest zabieg), renomy gabinetu weterynaryjnego, wielkości psa (im większy pies, tym większą trzeba mu dać dawkę znieczulenia, zużywa się również więcej materiałów opatrunkowych), stopnia skomplikowania zabiegu (kastracja starego psa czy zabieg przeprowadzany u schorowanego zwierzęcia może wymagać większej ostrożności, specjalnego rodzaju znieczulenia, wykonania dodatkowych badań przed zabiegiem, itd.). Cena kastracji psa wynosi średnio od 150 do 500 zł, przy czym najniższa kwota dotyczy niedużych, zdrowych psów oraz zabiegów przeprowadzanych w podmiejskich klinikach weterynaryjnych. Z kolei górna granica ceny za usługę dotyczy zabiegu przeprowadzanego na dużym psie w lecznicy w Warszawie lub w innych dużych miastach. Sposobem na obniżenie kosztów zabiegu, nawet o kilkadziesiąt złotych, może być udział w organizowanych przez różne stowarzyszenia (lub władze samorządowe) akcjach masowej kastracji psów. Wówczas operacja jest częściowo refundowana przez organizatora. Czy kastracja wpływa na zachowanie psa? ©Shutterstock Nie ulega wątpliwości, że zachowanie psa po kastracji ulegnie zmianie, nie zawsze natomiast będzie to taka zmiana, jakiej oczekuje właściciel. Niewątpiliwie po zabiegu kastracji ograniczone zostaną zachowania związane z popędem płciowym, takie jak ciągłe skowycie, ujadanie czy próby ucieczek. Powszechnie uważa się również, że kastracja psa jest najprostszym, a zarazem najskuteczniejszym sposobem na poradzenie sobie z agresją psa wobec innych psów oraz ludzi. W rzeczywistości zabieg będzie pomocny tylko w sytuacji, gdy podłożem niewłaściwego zachowania zwierzęcia jest naturalny popęd seksualny i związana z seksualnością potrzeba rywalizacji z innymi samcami tego samego gatunku. U psa z problemami natury wychowawczej kastracja może w ogóle nie wpłynąć na poziom agresji. Z pewnością kastracja może być niebezpieczna, jeśli przeprowadza się ją u psa z problemami natury behawioralnej. Testosteron ma za zadanie hamować lęk i odpowiada za pewność siebie zwierzęcia. Lękliwy pies po kastracji może stać się jeszcze bardziej wycofany albo przejawiać większą skłonność do agresji wynikającej ze strachu i nerwowości. Czy zabieg kastracji jest bezpieczny dla psa? Jeśli zadamy sobie pytanie, czy kastracja psa jest bezpieczna, to z punktu widzenia czysto zabiegowego należy odpowiedzieć, że tak – pod warunkiem, że poddawany narkozie i operacji pies jest zdrowy. U psów z chorobami serca, cukrzycą, problemami z krzepliwością krwi zabieg obarczony jest pewnym ryzykiem, ale nie jest ono związane bezpośrednio z usunięciem jąder, a z koniecznością zastosowania znieczulenia ogólnego. Kastracja psa – za i przeciw Bezpłodność nie jest jednak jedynym rezultatem przeprowadzonej kastracji. Ingerencja w gospodarkę hormonalną psa niesie ze sobą wiele różnorakich skutków, nie zawsze możliwych do przewidzenia przed przeprowadzeniem zabiegu. Zastanawiając się, czy kastrować psa, należy wziąć pod uwagę wszystkie zalety i wady tego rozwiązania. Za kastracją zwierzęcia przemawiają następujące argumenty: Wyeliminowanie potrzeb seksualnych psa, których udomowione zwierzę zazwyczaj nie może realizować (chyba że na naszych zasadach, gdy sami dopuścimy psa do rozrodu), co jest przyczyną frustracji i napięcia pupila. Ograniczenie terytorializmu i zachowań rywalizacyjnych - pies rzadziej ucieka, wykazuje mniejszą agresję wobec innych psów. Do najważniejszych zalet zabiegu kastracji u psów należy znaczące ograniczenie ryzyka raka prostaty i guzów gruczołów odbytowych. U suczek kastracja pozwala znacząco ograniczyć ryzyko wystąpienia ropomacicza i nowotworów gruczołu mlekowego, oraz schorzeń jajników (torbieli jajnikowych) i jajowodów. Eliminacja problematycznych zachowań związanych z próbami rozładowania napięcia seksualnego, np. prób kopulacji nóg właściciela lub różnych przedmiotów. Kastracja psa lub suki to rutynowy, zwykle bezpieczny zabieg. Kastracja zapobiega niekontrolowanym rozrodom i ogranicza liczbę bezdomnych psów. Kastracja psa nie jest decyzją wolną od wad. Wśród nich najczęściej wymieniane są: Ingerencja w gospodarkę hormonalną zwierzęcia, możliwy wpływ (także negatywny) na psychikę psa i jego zachowanie. Wzrost ryzyka wystąpienia raka kości, jeśli zabieg jest wykonany zanim pies skończy 2 lata. Wzrost ryzyka wystąpienia otyłości u psa. Decyzja o zabiegu musi być dobrze przemyślana przez opiekunów i podjęta z pełną świadomością, iż moga wystąpić skutki uboczne. Mimo wszystko zalet płynących z wykonania zabiegu jest znacznie więcej niż wad. Bibliografia: J. O’Heare, Zachowania agresywne u psów. Analiza przypadków, zapobieganie i terapia behawioralna, s. 322-325, Łódź 2009 Po kastracji nie ma ryzyka przypadkowego krycia i niechcianych szczeniaków. Nie występują cieczki ani ciąże urojone zwykle obniżające komfort życia suczki i jej właścicieli. Kastracja samca zapobiega nowotworom jąder (rozwijającym się najczęściej w przypadku niezstąpienia gonad do moszny — u wnętrów) i zmniejsza ryzyko
Kastracja to w przypadku wielu psów jedyny sposobów na to, aby zapanować nad ich charakterami. Wbrew powszechnej opinii nie jest to przejaw bestialstwa, ale troski o pupila, który nie ma pełnić roli reproduktora, a jedynie zrównoważonego towarzysza. Pies po kastracji będzie jednak wymagać intensywnej opieki. Na co powinien być przygotowany właściciel? Oto najważniejsze porady. Jak przebiega kastracja psa? Kastrację zawsze należy bardzo dokładnie omówić z weterynarzem, który będzie przeprowadzać zabieg. Konieczne jest zbadanie psa, co pozwoli wykluczyć ewentualne przeciwwskazania zdrowotne. Pies musi także zostać odpowiednio przygotowany do zabiegu, o czym weterynarz z pewnością poinformuje. Kastracja, czyli usunięcie jąder, nie jest skomplikowanym zabiegiem. Lekarz po wprowadzeniu zwierzęcia w stan narkozy nacina brzuch psa tuż przed moszną i usuwa jądra. Wystarczy jedno cięcie, po którym psu są zakładane szwy. Po wybudzeniu zwierzę może wrócić do domu jeszcze tego samego dnia. Problemy po zabiegu Sam zabieg to dopiero połowa drogi. Po powrocie psa do domu mogą zacząć się problemy, które są bardzo charakterystyczne dla wielu czworonogów. Przede wszystkim psu mogą przeszkadzać szwy. Zwierzę będzie wówczas próbować lizać zranione miejsce, drapać lub nawet gryźć. Wynika to z faktu, że zabliźniająca się rana bardzo swędzi i czasami szczypie. W przypadku psów rekonwalescencji nie ułatwia to, że nacięcie jest zlokalizowane w miejscu mocno eksploatowanym przez zwierzę. Pies po prostu na nim siada, dlatego może odczuwać ciągły dyskomfort, także ból. Nierzadko pojawia się obrzęk, zaczerwienienie, a w skrajnych przypadkach mogą nawet pęknąć szwy (szczególnie jeśli pies uparcie pociera raną o dywan czy meble). Właśnie dlatego po kastracji pies musi przez kilkanaście dni mieć stale założony kołnierz, który uniemożliwi mu dobieranie się do rany. Na tym jednak obowiązki właściciela się nie kończą. Zapewnij psu maksymalny spokój Pies po kastracji może być przez kilka dni osowiały, nie mieć apetytu i większość dnia poświęcać na sen – to zupełnie normalne i nie należy się tym przejmować. Ważne jest, aby zapewnić pupilowi spokój – można np. wydzielić dla niego osobne pomieszczenie lub ustawić legowisko w takim miejscu, aby nikt obok niego nie przechodził. Po kastracji trzeba udać się z psem na kontrolę. Weterynarz oceni, czy rana prawidłowo się zabliźnia, czy szwy są na swoim miejscu, czy nie pojawia się obrzęk. Może także zapaść decyzja o podaniu psu antybiotyku lub środków przeciwbólowych. Zwykle po 10-12 dniach pies wraca do formy. Można mu wówczas zdjąć kołnierz, ale nadal należy obserwować ranę pooperacyjną.
pies po kastracji/sterylizacji. Home / Atrybut produktu: Kategorie / pies po kastracji/sterylizacji / Strona 5. Suszony BARF
Sprawa z żywieniem mopsa zawsze wydawała mi się utrudniona. O blaskach i cieniach posiadania tej rasy pisłam tutaj. Nie ze względu na to, że nie miałam o tym zielonego pojęcia, bo dzięki lekturom przed zakupem psa, czułam się gotowa! Wiedziałam tylko, że problemem będzie mopsi apetyt większy niż ktokolwiek by się spodziewał, do którego dochodzi błagający wzrok, niczym kota ze Shreka. Już od samego początku wiedziałam, że niełatwo będzie mu odmówić. A już najgorzej w tym wszystkim będzie przy spotkaniu mopsa z naszą rodziną, ludzkimi babciami i ciociami. Dlaczego warto wykastrować psa Zdecydowaliśmy się wykastrować Sheldona, bo niesie to wiele udogodnień. Badania donoszą, że psy wykastrowane żyją dłużej, a chcemy się nim cieszyć nawet ze sto lat. Chcieliśmy zmniejszyć ryzyko wystąpienia nowotworów narządów płciowych, pewnie dlatego, że moja poprzednia suczka przez brak sterylizacji, szybciej niż chciałam, zakończyła swój żywot. I chcieliśmy zapobiec niechcianym miotom, zwłaszcza, że wówczas podejrzewaliśmy u niego padaczkę. Geny nie mogły pójść dalej. Wiedzieliśmy jakie mogą być skutki uboczne zabiegu, wiedzieliśmy, że sprawa żywienia psa stanie się jeszcze bardziej istotna niż kiedykolwiek. Z naukowych bełkotów dowiedziałam się, że po kastracji zmniejszy się szybkość przemiany materii psa, ze względu na zmiany hormonalne w jego organizmie. No jasne, w końcu pozbawiamy go hormonów płciowych. W ten sposób będzie miał mniejsze zapotrzebowanie na składniki odżywcze, ale żeby nie było tak łatwo, ZWIĘKSZY się jego apetyt. No, że co? Mniejsze zapotrzebowanie, a on będzie miał większego głoda? Większy apetyt bierze się z większej produkcji greliny, która jest taką magiczną substancją, która imituje apetyt. Który u mopsa i tak już bez kastracji jest wysoki. Wybór karmy W przypadku kastratów ważne jest zmniejszenie kaloryczności podawanych posiłków, i to blisko o 1/3 w stosunku do nawyków żywienia przed kastracją! To naprawdę dużo. W naszym przypadku od razu wiedzieliśmy, że będziemy poszukiwać karmy gotowej. Nie mam nic do karmienia naturalnego, domowego, ale po prostu nie miałam wówczas na to czasu, łącząc pracę i studia. Szukaliśmy karmy niskokalorycznej, charakteryzującą się niską zawartością tłuszczów i z dodatkiem kolejnego czarodziejskiego związku jakim jest L- karnityna, która pobudza i przyśpiesza metabolizm. Na rynku jest w czym wybierać. Mamy dostępnego Royala dla kastratów, na którego wówczas nie było nas finansowo stać, dlatego nie braliśmy go pod uwagę. Jest Purina Pro Plan Light Digestion, Hill’s Canine Mature. Karmy dopasowane do wagi, do rasy psa, jego cech charakterystycznych. My postanowiliśmy przetestować Brit Care Weight Loss (Brit Care był z nami przed kastracją, tylko inny produkt). Marka zaufana dla nas, cena przystępna. No ale niestety… Sheldon nas zagazował. Królik chyba mu nie posłużył. Mimo iż jadł karmę chętnie, chociaż dla nas niemiłosiernie śmierdziała, nie mogliśmy pozwolić mu na wieczne wzdęcia i gazy. Dlatego daliśmy szansę Eukanuba Daily Care Overweight Sterilised, tutaj nie było w składzie ryżu, tylko kukurydza. Nie było królika, tylko kurczak i indyk. Okazało się, że karma jest skuteczna w utrzymaniu odpowiedniej wagi, ale i odchudzaniu. Nie licząc naszego epizodu mieszkania u teściów, Sheldon dzięki niej zrzucił zbędne kilogramy. Niestety, będąc na garnuszku u teściów przez chwilę, znów mamy co robić z tuszą mopsika. Dodam tylko, że do karmy zdarza mi się dokładać plasterki surowej marchwi, jabłka czy buraka. To urozmaica jego dietę, a te składniki ze względu na większą ilość włókien nie szkodzą naszemu wyzwaniu. Zmiana nawyków po kastracji Karma- karmą, ale bardzo istotne w żywieniu psa po kastracji są stałe pory posiłków. Tutaj akurat nie mieliśmy żadnego problemu, bo od szczeniaka, Sheldon jadł o stałych godzinach. Pomocą wówczas było specjalne poidło, które otwierało się o wybranych godzinach, nawet wówczas, gdy nie było nas w domu. Ba! Nawet mówiło naszym głosem. Cudeńko, ale na szczęście dzisiaj, ze względu na zdalną pracę mojego męża, nie musimy posługiwać się automatem. Sheldon je dwa razy dziennie, rano i pod wieczór. Znajdą się tacy, którzy powiedzą, że mops nie należy do ras małych i należałoby go karmić tylko raz. Jestem jednak zdania, że lepsze są dwa posiłki, ale w mniejszej dawce. Po kastracji ograniczyliśmy dodatkowe przysmaki. Postanowiliśmy zostawić tylko te, które niosą ze sobą jakieś specjalne moce! W naszym przypadku to te, które dbają o higienę jamy ustnej psiaka, gdyż raz już kamień zdejmowaliśmy z zębisk Sheldona i chcemy tego uniknąć w przyszłości. Niech magiczne patyczki zapobiegają osadzaniu się próchnicy i kamienia nazębnego. Oczywiście dawka kaloryczna tych przysmaków jest uwzględniana w łącznej, dziennej dawce kalorycznej posiłków. Ale i tutaj zakaz podjadania nie jest przestrzegany przez wszystkich, ah te odwiedziny u rodziców… Staramy się również o większe dawki aktywności fizycznej u naszego towarzysza. Co nie jest proste. Ze względu na swoją anatomię, mops nie jest urodzonym sportowcem i po prostu nie może biegać przy rowerze czy wyczynowo uprawiać inne aktywności. W związku z tym, przemierzamy spacerkiem dłuższe trasy. O ile pogoda pozwala. Sheldon kocha spacerować, lubi poznawać nowe miejsca, więc on z tej zmiany jest bardzo zadowolony. Podsumowując, żywienie psa po kastracji powinno się zmienić, powinna nastąpić redukcja kalorii o 1/3! Należy kontrolować masę naszego pupila, ograniczyć smakołyki, wydłużyć czas aktywności fizycznej. Aktywność fizyczna bowiem poprawia ruchy perystaltyczne jelit, poprawia kondycję psiaka, co na pewno dobrze wpłynie na jego zdrowie. Pilnujcie wagi Waszego pupila po kastracji, nie doprowadźcie do otyłości, to tylko droga do większych problemów zdrowotnych! Ciekawa jestem jakie są wasze sposoby na utrzymanie prawidłowej wagi u psa kastrowanego, sterylizowanego? Czy Wasz pies znacząco przytył po kastracji, a może wcale? Piszcie w komentarzach! Pan dr stwierdzil ze to pies z charakterkiem i bedzie chcial dominowac w domu. Radził aby psa wykastrowac . Nie wiem co na ten temat myslec. Pies to mieszaniec , niektorzy mowia ze moze miec w genach psa mysliwskiego. Budowa , pysk i plamy ktore wychodza mu na skorze. Moze ktos ma doswiadczenie co do kastracji . Bardzo prosze o rade.
Tak, to dobrze. Przede wszystkim dotyczy to samic. Ich układ rozrodczy jest bardzo wrażliwy na wiele czynników, również wpływa na liczne funkcje organizmu. Najlepiej gdy powody wymienię w punktach: - układ rozrodczy ulega wielu zmianom chorobowym - jego działanie jest ściśle powiązane z innymi narządami - chorują również samice bardzo młode - wczesna kastracja (przed pierwszą cieczką/rują) daje prawie 100% szans na barak nowotworu gruczołu mlekowego - operacja przebiega łatwiej gdy jest wykonana na młodym organizmie, nawet cztero miesięcznym - gojenie u zwierząt młodych przebiega szybciej, rana jest mniejsza - układ rozrodczy wpływa na zachowanie zwierzęcia w niekontrolowany sposób - choroby układu rozrodczego rozwijają się w sposób utajony, objawy widać najczęściej w stadium zaawansowanym - większość samic jest poddawana tej operacji w późnym wieku z powodu chorób układu rozrodczego - większość ciąż jest przypadkowa i przyczynia się do zwiększenia ilości zwierząt rozpaczliwie szukających domu - duża ilość nowo narodzonych zwierząt jest zabijana przez właściciela lub umiera z powodu zaniedbań człowieka U samców hormony płciowe wpływają przede wszystkim na ich zachowanie i kształtują wiele reakcji na otoczenie. Tak wykształcony umysł samca o wiele trudniej poddaje się wpływowi człowieka. Stymulowany przez bodziec jakim jest zapach samicy w rui lub zapach innego samca, całkowicie poddaje się jego wpływowi i jest nim kierowany. Uniemożliwia to normalną z nim komunikację, powoduje niekontrolowane zachowania (ucieczka, nieposłuszeństwo/brak współpracy, niepokój, pobudzenie, agresja, włóczęgostwo), prowadzi do urazów, pogryzień ludzi i zwierząt, wypadków na jezdni. Kastracja samców jest również leczeniem z wyboru przy chorobach prostaty i dzieje się to w wieku, gdy są stare i operacja jest już wtedy obciążona ryzykiem, podobnie jak u samic. Można usłyszeć wiele teorii na temat wad kastracji. Nawet od lekarza. Warto je sprawdzić w kilku źródłach zanim podejmie się decyzję dającą poważne i odległe w czasie skutki.
WTOREK Z EDUKACJĄ: Dziś o kastracji, niby temat znany ale warto z innego punktu widzenia Kastracja psów to temat wzbudzający wiele kontrowersji. Już

W piątek( mój pies miał zabieg kastracji. Przez cztery dni po nim brał goiło się pięknie( opuchlizna zeszła, zaczerwieniona skóra zbladła zaraz na drugi dzień, szwy piękne) Do że mój pies ma spuchnięty cały worek szwach nie ma podrażnienia i nic sie nie to tak jakby miał nadal jądra i to z samego rana byłam u weta : obejrzał, zdjął szwy, zaszczepił przeciw wściekliżnie i powiedział, że po paru dniach samo mu przejdzie( prawdopodobnie mógł sie uderzyć lub nadwyrężył sobie bieganiem, skakaniem) To co mnie jednak nadal niepokoi to to,że całe to opuchnięte miejsce jest dosyć ciepłe i nieco zaczerwienione( równomiernie).Dodam, że samopoczucie ma bardzo czas chce się bawić, apetyt,załatwia się normalnie. Niewiem może przesadzam:roll: , ale troche sie jest dla mnie, że pies może mieć opuchnięte po samym zabiegu,ale jemu wszystko sklęsło i dopiero po kilku dniach pojawiła się opuchlizna, i to jeszcze nie zwiazana z samymi szwami. Proszę, poradżdżcie co robić? Może jednak odczekać pare dni. Czy w razie ew. leczenia nie będzie przeszkadzać podana szczepionka przeciw wściekliżnie?:roll: Quote

Zaraz po wejściu, zanim zwierzę na Ciebie skoczy, rzuć mu garść smaczków lub piłkę. Przekieruj uwagę na coś równie interesującego jak Ty, co jednocześnie uraduje czworonoga, jak i rozładuje odrobinę nagromadzonej energii. 6. Jak oduczyć psa skakania – hamuj emocje.
Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:21:49 Dziewczyny mam dylemat... Analizowałam go na wszystkie możliwe sposoby i postanowiłam napisac tutaj jeszcze. Mam psa, jest bardzo energiczny, nadpobudliwy, ucieka mi, jak napotyka suki od razu na nie włazi i ... Jest agresywny wobec psów, od razu się czai, ciągle się ciągnie do sików suk, żeby je zlizywać, czy to z chodnika, czy z trawnika, jest bardzo silny mam poobcierane ręce od tego wszystkiego. Gdy był młodszy szkoliłam Go i się słuchał ale gdy miał około roku kompletnie mu " odbiło " ostatnio pomyślałam, że to wina testosteronu, spacery są koszmarem nie tylko dla mnie, przypadkowych ludzi, ale i dla NIEGO. Nie można go spuścić, bo zaraz pobiegnie i wróci po 2,3 godzinach, ma czipa, jesli kogoś pogryzie, albo uszkodzi komus auto ja za to zapłace, nie wspominając już o tym, że pies może cierpieć, a już nie wyobrażam sobie gdyby miał zginać. Kiedy ucieka, może zapłodnić bezdomną suczkę, no i jakieś szczeniaki potem powiększą grono biednych psów w przepełnionych schroniskach. Chciałabym nam ulzyć i sprawić, by spacery były miłe zarówno dla mnie jak i dla niego. W związku z tym zgłębiłam tajniki kastracji na forach... czytałam, ze psy się uspokajają, zdecydowanie bardziej się słuchają, sa bardziej przywiązane. Dodatkowo czytałam że przestają uciekać właśnie, nie męczą się tak z powodu buzującego w nich testosteronu. Czy Wy kastrowałyście swoje psiaki? Jeśli tak, to czy się zmieniły potem? Jak się z tym oswoiłyście, że zabieracie psu " męskość" , jak przebiegał powrót do formy? Prosze o pomoc. Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:25:38 chetnie poczytam opinii... Opis powyzej to w duzej mierze opis zachowania tez mojego psiaka;/ Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:26:41 ja słyszałam, że najlepiej kastrować zwierzę zanim osiągnie pełną dojrzałość płciową, ale w przypadku Twojego psa najwyraźniej to już nastąpiło zapytaj najlepiej weterynarza Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:27:26 tutaj nie ma specjalistow od kastracji psow. najlepsze co mozesz zrobic to zasiegnac rady dwoch trzech wterynarzy osobiscie. Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:28:50 Nie kastrowałam psa, ale sterylizowałam kotki i myślę, że kastracja to dobre wyjście, ulżysz psu i sobie. Pomyśl, że nim nie kieruje żadna przyjemność tylko potrzebna przedłużenia gatunku, bo tak to jest Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:31:16 zrób psu badania krwi na tarczycę i zmierz poziom testosteronu nim zdecydujesz o kastracji Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:33:20 Nie zabierasz psu męskości. No najczęstszy argument przeciw kastracji i jeden z największych absurdów jaki dane było mi słyszeć. Psu tym nie zaszkodzisz, a jedynie pomożesz - przedłużysz mu życie, nie będziecie się męczyć i będziesz żyła bez obaw, że zapłodni jakąś sukę. Kastracja i sterylizacja ma tylko dobre strony. Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:33:41 Oczywiście, że najpierw zrobię badanie krwi rozmawiałam juz o tym z dwoma weterynarzami. Mój piesek ma dwa lata i na forum weterynaryjnym przeczytałam, że to dośc dobry wiek, bo w tak młodym wieku psy nie sa podatne na choroby hormonalne itp. Mi chodzi bardziej o to, jak wasze psiaki to zniosły, czy coś się zmieniło. Cytatmatra Nie zabierasz psu męskości. No najczęstszy argument przeciw kastracji i jeden z największych absurdów jaki dane było mi słyszeć. Psu tym nie zaszkodzisz, a jedynie pomożesz - przedłużysz mu życie, nie będziecie się męczyć i będziesz żyła bez obaw, że zapłodni jakąś sukę. Kastracja i sterylizacja ma tylko dobre strony. Oj, czekałam na takie słowa jeśli mam być szczera to dodaje mi pewności, że podejmuję dobrą decyzję i nie krzywdze psa, a mu pomagam Jemu i sobie. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-05-17 13:35 przez kimmi5555. Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:37:56 Cytatkimmi5555Cytatmatra Nie zabierasz psu męskości. No najczęstszy argument przeciw kastracji i jeden z największych absurdów jaki dane było mi słyszeć. Psu tym nie zaszkodzisz, a jedynie pomożesz - przedłużysz mu życie, nie będziecie się męczyć i będziesz żyła bez obaw, że zapłodni jakąś sukę. Kastracja i sterylizacja ma tylko dobre strony. Oj, czekałam na takie słowa jeśli mam być szczera to dodaje mi pewności, że podejmuję dobrą decyzję i nie krzywdze psa, a mu pomagam Jemu i sobie. Słyszałam już niejedno takie zdanie, zazwyczaj wypowiadane przez przypakowanych lekko przytępawych gości, że nie wykastrują psa, bo sobie musi pociupać i jest to ogólnie uwłaczające dla psa, pies będzie się czuł gorszy etc.. Moja sucz nigdy nie miała dzieci i nie będzie mieć i jakoś nie zauważyłam, żeby.. czuła się gorsza (; Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:39:11 CytatmatraCytatkimmi5555Cytatmatra Nie zabierasz psu męskości. No najczęstszy argument przeciw kastracji i jeden z największych absurdów jaki dane było mi słyszeć. Psu tym nie zaszkodzisz, a jedynie pomożesz - przedłużysz mu życie, nie będziecie się męczyć i będziesz żyła bez obaw, że zapłodni jakąś sukę. Kastracja i sterylizacja ma tylko dobre strony. Oj, czekałam na takie słowa jeśli mam być szczera to dodaje mi pewności, że podejmuję dobrą decyzję i nie krzywdze psa, a mu pomagam Jemu i sobie. Słyszałam już niejedno takie zdanie, zazwyczaj wypowiadane przez przypakowanych lekko przytępawych gości, że nie wykastrują psa, bo sobie musi pociupać i jest to ogólnie uwłaczające dla psa, pies będzie się czuł gorszy etc.. Moja sucz nigdy nie miała dzieci i nie będzie mieć i jakoś nie zauważyłam, żeby.. czuła się gorsza (; Sami nie ciupciają to mają radochę, że ich psy to robią :] Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:43:41 swoja droga jak to jest ze wykastrowane psy i wysterylizowane suki maja niby zyc dłuzej i bez chorób a na ludzi to sie nijak przekłada..... Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:44:26 To co napisalas,jak sie pies zachowuje po kastracji to jest wszystko prawda,bedziesz miala o wiele bardziej spokojniejszego pieska,pisze to poniewaz znajomi maja pieski po kastracji,ja mam sunie jeszcze przed sterylizacja[bedzie miala w lipcu],wiec jezeli jestes zdecydowana to zrob to,weterynarz sam sie zajmie wszystkimi badaniami i wytlumaczy co i jak,tak ze nie ma strachu,piesek Ci zlagodnieje i wcale nie przestanie byc facetem. Zwierzeta bardzo szybko wracaja do normy po zabiegu. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-05-17 13:47 przez CzerwoneUsta. Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:45:32 Witam, portal rzeczywiście nie dotyczy hodowców, weterynarzy itp, jednak dobrze że poruszyła Pani również tutaj ten temat Mogę coś podpowiedzieć. Posiadamy malamuty i żaden z nich nie jest wysterylizowany, ani wykastrowany, a jeżeli się Pani orientuje jest to jedna z bardziej upartych , dominujących ras. Proponuję zdominować psa kilka mądrych książek, a jednocześnie wybrać się do dobrego szkoleniowca, psiego psychologa i u nich zasięgnąć porady Ja osobiście bym psa nie kastrowała, wystarczy konsekwencja w wychowaniu, ciężka praca z pupilem i można naprawić błędy, które zostały popełnione w przeszłości. Jest to ciężka praca dla właściciela i psa, jednak po takim wysiłku włożonym w wychowanie pupila z przyjemnością będzie Pani wychodzić z nim na spacery, a może nawet kiedyś doczeka się Pani jego potomstwa Jeżeli chodzi o szkody wyrządzone przez psa to można go też ubezpieczyć Życzę powodzenia i dużo cierpliwości Pozdrawiam Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:46:48 Miałam ten sam problem. Mój pies po kastracji uspokoił się po ok miesiącu od zabiegu tj nie skakał na sunie Bo poza tym był nadal mega energiczny, w każdej chwili gotów do zabawy etc Kastracja psa! Pilne 17 maj 2011 - 13:49:20 jakbym czytala o swoim psie tylko jest pół roku młodszy. spacery tragedia, zlizywanie sików., moje rece powyciagane nawet w domu się buntuje i pokazuje swoje fochy. ja jestem za jak najszybsza kastracja. jak bedziemy mieli troche kasy to to zrobimy. zajomi nas krytykuja ale zawsze im mowie zeby perzeszli sie do schroniksa ile tam jest psow ze wiecej na siwecie nie trzxeba. jezeli sie zastanawiasz czy zrobic kastracje , czy pies sie w ogole zmieni - nie zawsze tak jest ze pies staje sie lagodniejszy itd. tez duzo tyje. nasz weterynarz zaproponowal implant. poczytaj sobie w necie. jesty dosc drogi bo ok 200 zl i dziala pol roku. dziala na takiej zasadzie jak kastracja ale jest on odwracalny. jezeli wszczepi sie implant i sie okaze ze pies sie nie zmienil to nie warto go kastrowac. popytaj dokladnie weta . teraz jest najlepszy czas na takie zabiegi. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Rzuca się szczególnie do większych psów? To prawdopodobnie agresja lękowa. Pies obawia sie ataku silniejszego przeciwnika i stara się go uprzedzić, odstraszyć. Taki rodzaj agresji niewiele ma wspólnego z tym, czy pies ma jajka czy nie ;) Kastracja potrafi nawet pogorszyc sprawę, bo pies może stać się jeszcze mniej pewny siebie :shake:
Kastracja nie służy zdrowiu Przeciwnicy ingerencji w naturę często kwestionują możliwość istnienia pozytywnych skutków kastracji. Tymczasem znacznie zmniejsza ona ryzyko zachorowania suki na nowotwór sutka, choć tylko pod warunkiem, że zostanie przeprowadzona przed pierwszą (największy wpływ), a w każdym razie przed drugą rują (mniejszy wpływ). Kastracja wykonana później nie działa już ochronnie. Zabieg ten może być zalecany także w wypadku chorób niezwiązanych z układem rozrodczym, na przykład przy cukrzycy. U chorej suki zmiany hormonalne towarzyszące rui bardzo utrudniają unormowanie stężenia glukozy we krwi. Ponadto u niektórych suk sterylizacja może doprowadzić do wyzdrowienia. Zabieg ten jednak nie zapobiega zachorowaniu na cukrzycę. Chorobą, której kastracja pozwala całkowicie uniknąć, jest natomiast tzw. ropomacicze. U suk poniżej czterech lat występuje ono stosunkowo rzadko, później jednak zachorowalność na nie zdecydowanie rośnie. Szwedzcy badacze stwierdzili, że do ukończenia 10 lat zachorowała prawie 1/4 dużej populacji suk. Ponieważ pierwsze objawy tej dolegliwości dość łatwo przeoczyć, właściciele często orientują się, że dzieje się coś złego, dopiero gdy pies jest już poważnie chory. O ile suka nie jest przeznaczona do hodowli, najczęściej zalecanym leczeniem jest w tym wypadku kastracja. Może być ona najlepszym rozwiązaniem również wtedy, gdy u suki po każdej rui powtarzają się ciąże urojone z obfitą laktacją, zapaleniem sutków i znacznym obniżeniem nastroju. Kastracja samców ze względów medycznych jest zalecana zawsze w przypadku gruczolaków odbytu, występujących u starszych psów. Kastracja to cudowny lek na agresję Kastracja osłabia popęd płciowy i oddziałuje na agresję psa okazywaną w stosunku do innych dorosłych samców (spotykanych przypadkowo lub należących do tej samej grupy społecznej). Jeżeli jednak pies rzuca się na inne psy bez względu na ich płeć i wiek, nie można liczyć na poprawę po kastracji, bo motywacja do tych ataków jest prawdopodobnie niezależna od testosteronu (może być np. związana ze strachem lub popędem łowieckim). Ponadto w wypadku psa, który od dłuższego czasu zachowuje się agresywnie wobec innych samców, kastracja będzie mniej skuteczna. Wielokrotnie powtarzane zachowanie warunkuje się i bez terapii behawioralnej nie zniknie. Usunięcie jąder często jest zalecane, gdy mamy do czynienia z agresją psa w stosunku do właścicieli. Operacja nie ma jednak szansy rozwiązać tego problemu. Zawsze wymaga on wprowadzenia wielu zmian w środowisku psa oraz w sposobach komunikowania się i postępowania z nim. W wypadku suk okres rui i następnych dwóch miesięcy to czas zwiększonej agresywności w stosunku do innych psów, co może powodować poważne zaostrzenia konfliktów między sukami mieszkającymi w tym samym domu. Ponadto ciąży urojonej może towarzyszyć duża agresywność także wobec domowników. Na przejawy agresji na tym tle kastracja na pewno pomoże. Kastracja nie ma negatywnych konsekwencji zdrowotnych Kastracja może też niestety mieć niepożądane skutki. Najbardziej uciążliwe jest nieświadome popuszczanie moczu, co zachodzi zwykle, gdy pies leży. Problem ten występuje częściej u dużych ras i dotyczy przede wszystkim suk, ale zdarza się też u samców (choć połowa cierpiących na tę przypadłość samców jest niewykastrowana). W wypadku suk często wiąże się to z otyłością – wtedy odchudzenie zwierzaka może rozwiązać problem. Zazwyczaj pomaga kilkutygodniowa terapia lekowa, ale bywa, że środki trzeba podawać do końca życia. Możliwe, choć jeszcze niezbyt popularne, są chirurgiczne sposoby rozwiązywania tego problemu, np. poprzez podszycie pęcherza moczowego czy wstrzyknięcie kolagenu, by wzmocnić mięśnie. Kastracja i psów, i suk zwiększa ryzyko zerwania więzadła krzyżowego przedniego w stawie kolanowym, wystąpienia niedoczynności tarczycy oraz kilku nowotworów (naczyniakomięsaków śledziony i serca oraz mięsaka kości). Jeśli u psa wystąpią zmiany w zachowaniu związane ze starzeniem się (przypominające demencję u ludzi), to stwierdzono, że u wykastrowanych samców postępują one szybciej niż u niewykastrowanych. Podobnie rzecz może się mieć w wypadku starych suk, ale nie zostało to dowiedzione. Największe zagrożenie dla zdrowia wykastrowanych samców stanowi rak prostaty, występujący u nich czterokrotnie częściej niż u niewykastrowanych. Trzeba jednak pamiętać, że kastracja w znacznym stopniu chroni przed innymi chorobami prostaty, co prawda nie śmiertelnymi, ale za to występującymi o wiele częściej niż rak. Kastracja jest całkowicie bezpieczna Kastracja jest dziś wykonywana często, niemal rutynowo. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to zabieg chirurgiczny przeprowadzany w narkozie, a więc do pewnego stopnia ryzykowny. Postęp medycyny i coraz lepsze środki anestezjologiczne pozwalają ryzyko zminimalizować, ale nie wykluczyć. Dlatego nie powinno się kastrować zwierząt cierpiących np. na choroby serca, nowotwory, choroby metaboliczne, czy mających kłopoty z krzepliwością krwi. Z drugiej strony kastracja bywa zabiegiem ratującym życie (np. w przypadku ropomacicza) – wtedy oczywiście należy ją przeprowadzić, nawet gdy wiąże się to z dużym ryzykiem. Kastracja to drogi zabieg Kastracja nie musi być droga. Koszty zabiegu są różne w poszczególnych miastach i gabinetach weterynaryjnych, zależą też od wielkości zwierzęcia. Za suki dużych ras (kastracja samców jest tańsza) w Warszawie można zapłacić nawet 500 złotych. A oszczędzać – jak to na zdrowiu – należy raczej z umiarem. Dlatego, słysząc o wyjątkowo atrakcyjnej cenie, warto wcześniej sprawdzić, jaką reputacją cieszy się dany lekarz weterynarii. Aniela Roehr ze Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt Arka przyznaje, że cena zabiegu jest dla niektórych właścicieli zaporą nie do przeskoczenia. Na szczęście okazji do przeprowadzenia go taniej jest coraz więcej. Za mniejsze pieniądze wykastrować można swojego zwierzaka np. podczas organizowanego – właśnie przez Arkę – miesiąca sterylizacji, znanego pod nazwą Akcja Sterylizacji. Ceny zabiegów w lecznicach, które biorą udział w akcji, wynoszą 200 zł za kastrację suki (za sukę ważącą powyżej 35 kg – 250 zł) i 120 zł za kastrację psa (lub 170 zł za większego psa). Spis klinik weterynaryjnych, które biorą udział w akcji, znajduje się na stronie Specjalne ceny na zabiegi w wypadku adoptowanych psów czy kotów można też uzyskać w niektórych schroniskach dla zwierząt czy ośrodkach adopcyjnych. Sluchajcie, po 2 latach meczenia sie z najwiekszym psim kochaczem zdecydowalam sie na kastracje i POLECAM!!!! Ulga to dla psiaka i dla mnie, teraz pies jest wolny o meczacego go niezaspokojonego ciagle popedu, nie ucieka mi za sukami a ja nie musze za nim biegac, no i nie wdaje sie w awantury z k Odpowiedzi najlepiej poczekaj min 2 tygodnie aby nic mu sie nie stało Najlepiej ,jeśli pies sam zacznie biegać . Ale jeżeli rana się zagoi i będzie OK ,to można nawet po 2-3 tygodniach . Pies znajomej po kastracji wrócił do formy po 5 dniach ,ale nie należy psa "futrować" . blocked odpowiedział(a) o 14:41 Mój pies po kastracji zaczął normalnie chodzić po tygodniu, biegać po dwóch/trzech nie pamiętam już szczerze mówiąc dokładnie miri142 odpowiedział(a) o 14:45 Zależy od psa . Niektóry może po 1 tygodniu a drugi po 2 . Zależy jak twój pies znosi takie zabiegi . blocked odpowiedział(a) o 14:54 To wszystko zależy od psa. Jeden nie przejmie się tym i po 3 dnach będzie wszystko po staremu. Zaś drugi może poczuć, że "stracił męskość xD" i wrócić do formy po miesiącu. Wszystkie psy są inne i nie możemy przez internet wyczuć ile twój piesek będzie się "zbierał" po tym zabiegu :). blocked odpowiedział(a) o 15:38 Jak ściągniesz co ma szwy nie może zbytnio figlować ,bo szwy mu puszczą i trzeba będzie z powrotem mu to ściągniesz ,pies może robić co mu się podoba,on sam czuje ból i wie ns co sobie pozwolić,ale w szwach nie powinien skakać. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Sugerowane wady kastracji: 1. Pies będzie „ciapią” i popierdółką: Ludzie nie decydują się na kastrację psa właśnie ze względu na strach przed tym, że pies przestanie być psem, że stanie się pierdołą i ogólnie zalegnie na kanapie przed telewizorem z puszką piwa w łapie. Prawda jest taka, że to, co stanie się z naszym

Decyzji o wykastrowaniu psa nie wolno podejmować pochopnie. Zabieg ten ma wiele zalet z punktu widzenia samego zwierzęcia, jak również reszty domowników i całego otoczenia, jednak nie pozostaje bez wpływu na zachowanie psa. Czym jest kastracja? Termin „kastracja” odnosi się zwyczajowo do psów płci męskiej, chociaż bywa też stosowany w odniesieniu do suk. Oznacza zabieg chirurgiczny powodujący nieodwracalną bezpłodność zwierzęcia. Stosowany jest zamiennie z terminem „sterylizacja”. Na czym polega kastracja? Zabieg sterylizacji i kastracji psa różni się ze względu na płeć zwierzęta. W przypadku samców polega on najczęściej na całkowitym usunięciu jąder i najądrzy. Po zabiegu psy nie są już w stanie produkować plemników, które mogłyby zapładniać komórki jajowe suk, co oznacza, że nie są w stanie się rozmnażać. Kiedy powinno się wykastrować psa? Twój lekarz weterynarii udzieli Ci porady, jaki wiek Twojego psa będzie najlepszy do wykonania kastracji, jakie metody sterylizacji są dostępne oraz doradzi w wyborze najlepszej diety dla Twojego psa po wykonaniu zabiegu. Na jakiej podstawie podjąć decyzję o wykastrowaniu szczenięcia? Kastracja szczenięcia niesie za sobą szereg korzyści natury zdrowotnej, behawioralnej, etycznej i społecznej: Ogranicza skłonność do włóczęgostwa oraz do wdawania się w bójki z innymi psami. Może zniechęcać inne samce do znaczenia terytorium w Twoim ogrodzie. Ogranicza skłonność do ucieczek. Zapobiega niechcianemu potomstwu i chorobom przenoszonym drogą płciową. Może zmniejszać agresję. Istnieją jednak pewne dowody wskazujące na to, że wykastrowane szczenięta są bardziej narażone na nowotwory prostaty i kości niż psy niepoddane temu zabiegowi. Jak należy karmić wykastrowane szczenię? Metabolizm psa po kastracji ulega zmianie. Zapotrzebowanie energetyczne maleje, co może stanowić problem, bo oznacza ryzyko niekontrolowanego przyrostu masy ciała. Przyrost taki może nastąpić w ciągu zaledwie kilku tygodni lub miesięcy. Warto o tym pamiętać, kiedy decydujemy się na kastrację. Nowe zasady żywieniowe należy wdrożyć natychmiast po zabiegu, podając szczenięciu karmę opracowaną specjalnie z myślą o psach wykastrowanych. Porad w zakresie kontrolowania masy ciała i dostosowania diety psa po zabiegu udziela lekarz weterynarii. Kastrowanie szczeniąt jest bardzo powszechną praktyką, ponieważ może pomóc w złagodzeniu ich charakteru oraz w zaprowadzeniu ładu i porządku w domu. Aby uzyskać więcej informacji, należy porozmawiać z lekarzem weterynarii, który jest w stanie ustalić, czy w konkretnym przypadku istnieją wskazania do wykonania zabiegu. Prawidłowe żywienie Twojego szczenięcia Linia karm, które wspomagają naturalną odporność, zdrowy rozwój i dojrzewanie układu pokarmowego. *Pierwszy kupon o wartości 20 zł otrzymasz w podziękowaniu za zgłoszenie, a drugi kupon o wartości 20 zł otrzymasz po wykorzystaniu pierwszego kuponu. Akcja dla osób, które wyrażą zgodę na kontakt w celach marketingowych. Mamy dla Ciebie prezent! KLIKNIJ I ODBIERZ PAKIET NOWEGO OPIEKUNA, który obejmuje: próbkę karmy suchej 50g dla szczenięcia, przewodnik dla opiekuna, 2 kupony zniżkowe o wartości 20 zł* każdy! Odbierz prezent teraz!

.